czwartek, 18 lutego 2016

Trening






Ostatnio na nic nie miałam czasu tylko dom praca, dom praca i tak w kółko.To była jedyna trasa jaką przebywałam w ciągu ostatnich miesięcy. W zeszłym tygodniu jednak powiedziałam dość i postanowiłam zacząć ćwiczyć z Ewą Chodakowską. Powiem Wam szczerze, że po pierwszym treningu trzy dni mnie wszystko bolało, ale dochodzę do siebie i się nie poddaję. Codziennie wieczorem spędzam aktywnie czas z przesympatyczną osobą i już jestem ciekawa jakie będą tego efekty! Kto z Waz ćwiczy z Ewką? Ręka do góry.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz