9 kwietnia odbył się pod Sejmem i w niektórych dużych miastach protest przeciw ustawie aborcyjnej.
Sama osobiście popieram tą inicjatywę i zapisałam się nawet do zgromadzenia Dziewuchy - Dziewuchom, lecz niestety nie mogłam uczestniczyć w tej manifie. Za to sercem byłam z kobietkami, które chcą mieć po prostu wybór i nie chcą by ich ciałem ktokolwiek zarządzał.
Oglądałam w TV transmisję i jedno mogę rzec: hasła na plakatach była mega mocne :)
I pozostawię tu Was z taką refleksją : jak
zwykle najwięcej do powiedzenia w tej kwestii mają osobnicy, których temat w życiu
dotyczyć nie będzie z racji niemocy biologicznej - czytaj anatomicznie
nie mają szans na zajście w ciążę. Nie jestem zwolenniczką KOD - u, ani PiS - lamistką, ja po prostu nie zgadzam
się na ograniczanie mi wyboru. A tak przy okazji - mam dziwne wrażenie, że
gdyby to panowie mogli zachodzić w ciążę, aborcja byłaby zupełnie legalna i w pełni
refundowana :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz